Kwiaciarka nie musi pracować 24 godziny na dobę
Czy wiecie jak wygląda praca kwiaciarki. To całodobowa harówka. W nocy jedziemy na giełdę po kwiaty i dodatki. Potem rozkładanie towaru i przygotowanie zamówionych wiązanek, i kilku na zapas dla tych którym się spieszy. Od 8 do 20 sprzedajemy kwiaty, przyjmujemy zamówienia, planujemy zakupy na giełdzie kwiatowej. Wpadamy do domu na chwilę by o 3 nad ranem ponownie jechać na giełdę. I tak codziennie przez siedem dni w tygodniu. W końcu powiedziałam dość. Poprosiłam córkę by mi znalazła dostawców w internecie. Najszybciej znalazłam producenta opakowań foliowych z Łodzi http://www.artemix.biz . Potem pobliskich dostawców kwiatów doniczkowych i ciętych. Może jest trochę drożej, ale w końcu trzeba dbać o to by pracować 8 godzin dziennie a nie 24.


  PRZEJDŹ NA FORUM