| W tym roku planuję urlop bardziej aktywnie niż zwykle i coraz bardziej ciągnie mnie w stronę wody. Znajomy opowiadał, że Kurs żeglarski to coś, co może dać nie tylko satysfakcję, ale też konkretne umiejętności na lata. Co mnie zaskoczyło – mając taki patent można legalnie pływać po wielu jeziorach w Europie, bez konieczności robienia dodatkowych szkoleń. Myślę o zapisaniu się na kurs jeszcze tego lata, tylko nie wiem, czy lepiej szukać czegoś nad morzem czy raczej na Mazurach. Ktoś z Was próbował czegoś takiego? Dajcie znać, jak wygląda to od środka i czy faktycznie warto. |